Pamiętam czasy , gdy stosunek rodzin gospodarzy do utrzymujących się z innej pracy wynosił jak 80 do 20 , dzisiaj te proporcje są odwrotne , wieś stopniowo zatraca swój pierwotny charakter . Rolnictwo w podhalańskiej odsłonie to ogromne rozdrobnienie gruntów , małe powierzchnie gospodarstw i wysokie ceny ziemi . Jeśli do tego dodać niższe niż w innych regionach kraju ceny skupu naszego podstawowego produktu - mleka - i osobliwą gorliwość całego panteonu instytucji , które mimo haseł pomocy i wsparcia rolnictwa je dławią , perspektywy na przyszłość nie są najlepsze . Nikt
z decydentów nie zwraca uwagi na to , że produkujemy praktycznie bez chemii a przede wszystkim jesteśmy gwarantami utrzymania walorów krajobrazowych i kulturowych ziemi podhalańskiej .
Zmiany w realiach życia na wsi stały się też zaczątkiem działań pozytywnych w zakresie inicjatywy gospodarczej samych mieszkańców . Harklowa słynie obecnie z firm malarskich Chmielak i Wrocmal , prężnie działa też firma budowlana Wojciecha Chmielaka , zakład drzewny Wojciecha Karkuli , hydraulik Marek Plewa , Stacja Paliw Statoil , małe zakłady stolarskie . Ważnym impulsem rozwoju była i jest emigracja zarobkowa do USA i krajów UE .
Harklowa i jej mieszkańcy współcześnie
Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy
Dodaj komentarz
UWAGA! Dodawanie komentarzy tylko dla zarejestrowanych użytkowników. ZALOGUJ SIĘ | ZAREJESTRUJ SIĘ